Wszystko, co Musisz Wiedzieć o Wodzie i jej Wpływie na Wagę i Odchudzanie
Pewnie wiesz, że bez wody żyć się nie da, ale czy wiesz, że woda bardzo ułatwia odchudzanie? W zasadzie działa dwojako, bo w pewnych sytuacjach może też wpływać na zwiększeniem wagi. Jak woda odchudza a jak „tuczy” i co w związku z tym robić? Postaram się jak najlepiej odpowiedzieć na to pytanie. W tym poście skupię się na wpływie wody na odchudzanie, a w kolejnym opowiem jak bronić się przed „puchnięciem”, czyli zatrzymywaniem wody w organizmie.
Woda a odchudzanie i waga
Jak zgodnie twierdzi część dietetyków, picie wody może być najważniejszym elementem odchudzania. Serio. A jej wpływ na ciało jest bardzo wszechstronny. Woda pomaga na przykład usuwać z organizmu toksyny (wraz z moczem), przenika do komórek i dostarcza do nich składniki odżywcze. Zapobiega odwodnieniu i tyciu, bo wyobraź sobie, że spalanie kalorii jest procesem wymagającym obecności wody. Woda wspomaga więc metabolizm i pomaga spalać tłuszcz. Wpływa na pracę dosłownie każdej komórki i każdej tkanki organizmu. Jest niezbędna dla pracy narządów i całej fizjologii. No i nie zawiera kalorii!
Wpływ wody na wagę i metabolizm
Choć woda nie zawiera składników odżywczych, poza niektórymi minerałami, to pomaga organizmowi w metabolizowaniu tłuszczu. Z badań wynika, że niskie spożycie wody przekłada się wprost na wzrost otłuszczenia organizmu i odwrotnie – odpowiednio duże spożycie sprzyja zmniejszeniu ilości tkanki tłuszczowej. Dzieje się tak między innymi dlatego, że przy braku odpowiedniej ilości wody nerki pracują nieprawidłowo, a część substancji, które mogłyby przefiltrować, trafia zamiast do nerek do wątroby, co z kolei wymusza na tym narządzie intensywniejszą pracę i może przekładać się jednocześnie na zaburzenia w metabolizowaniu tłuszczów.
A jak to wpływa na odchudzanie?
Kluczowy jest w tym przypadku metabolizm tłuszczów, i to zarówno tych, które na bieżąco dostarczamy w pożywieniu, jak i tych, które skumulowały się w naszym organizmie, tworząc tkankę tłuszczową. Za metabolizm tłuszczu odpowiada wątroba, a jeśli jest zanadto obciążona wskutek wystąpienia mechanizmu opisanego powyżej, nie może sprawnie i wydajnie pracować, przez co tłuszcz kumuluje się w naszym organizmie. W efekcie nie tylko trudno schudnąć, ale wręcz można przytyć. Żeby zapobiec temu zjawisku, należy pić dużo wody.
Przybieranie na wadze wskutek zatrzymania wody w organizmie
To ciekawe zjawisko, bo paradoksalnie pijąc mało wody, sprawiasz, że od niej tyjesz, a właściwie przybierasz na wadze. Organizm, który nie otrzymuje wystarczającej ilości płynów, zatrzymuje już „posiadane” płyny wewnątrz i nie dopuszcza do ich utraty. Tym sposobem możesz doprowadzić do sytuacji, w której puchniesz (np. w kostkach, na twarzy) pomimo małego spożycia wody. Wystarczy jednak, że zaczniesz się prawidłowo nawadniać, a organizm zwolni dotychczasowe zapasy, cyrkulacja płynów wróci do normy, a opuchlizna i ewentualna nieznaczna nadwaga znikną!
Ile wody należy codziennie wypijać?
Zalecenia, jakie znajdziesz w internetach, są bardzo różne, ale uśredniając, możesz spokojnie przyjąć, że przeciętna osoba, pracująca w normalnych warunkach, niewykazująca jakiejś większej aktywności fizycznej i przebywająca w otoczeniu o komfortowej temperaturze, powinna wypijać średnio 2 litry (8 szklanek) wody dziennie.
Jeśli trenujesz, przebywasz w gorących pomieszczeniach lub na zewnątrz panują upały albo intensywnie pracujesz fizycznie – musisz pić odpowiednio więcej.
Najprościej jest po prostu nie dopuścić do sytuacji, w której czujesz, że zasycha ci w ustach. Pij wodę małymi łyczkami od czasu do czasu i nie dopuszczaj do pojawienia się silnego pragnienia – pragnienie jest bowiem pierwszym sygnałem tego, że organizm zaczyna się odwadniać.
Kolejnym sygnałem wskazującym na to, że pijesz wystarczające ilości wody, jest kolor oddawanego moczu. Jeśli mocz jest jasny, w bladożółtym kolorze – wszystko jest ok. Gdy jego kolor wydaje się ciemniejszy to znak, że pijesz za mało wody.
Picie wody przed jedzeniem – super sposób na odchudzanie
Woda zadziała autentycznie odchudzająco wtedy, gdy będziesz pić ją przed każdym posiłkiem. Woda wypełni twój żołądek, przez co zjesz mniej, dodatkowo, jak już wspomniałam powyżej, poprawi metabolizm i może ułatwić trawienie.
Zresztą możesz mi nie wierzyć, ale wynikom badań raczej trudno zaprzeczać. Takie badania przeprowadzili naukowcy z Virginia University. Przebadali oni grupę osób pozostających na tej samej diecie odchudzającej (z liczeniem kalorii). Badania trwały 3 miesiące. Jedna grupa badanych przed każdym posiłkiem wypijała 2 szklanki wody. Druga grupa tego nie robiła. W wyniku badań okazało się, że osoby pijące wodę schudły po średnio 7 kilogramów, podczas gdy przedstawiciele drugiej grupy (tej, która nie piła wody) zrzucili średnio 4 kilogramy.
Jeśli picie wody jest dla ciebie problemem, wypróbuj któryś ze sposobów, które sprawdziłam na sobie. Szczerze przyznaję, że sama też muszę się pilnować.
Jak pić więcej wody?
Pij z ulubionej szklanki lub przez słomkę
Załóżmy, że masz 1,75l butelkę wody (taka właśnie stoi przede mną), teoretycznie najprościej jest pić z butelki. Kiedyś tak robiłam, ale okazało się, że woda nie schodziła – co zrobiłam? Zaczęłam pić ze szklanki, swojej ulubionej, z grubego, szronionego szkła – od razu lepiej smakuje i dzięki temu prostemu „mykowi” jestem w stanie rzeczywiście wypić 2 litry wody, równie zachęcająco działa słomka – woda od razu wydaje się jakaś przyjemniejsza w sączeniu :-).
Dorzuć do wody plastry cytryny, ogórka, melona
Lub cokolwiek innego poza cukrem! Gwarantuję, że dzięki temu twoja woda zyska przyjemny posmak i dużo chętniej ją wypijesz. Ja osobiście uwielbiam wodę lekko kwaskowatą w smaku, więc dodaję głównie cytryny, limonki a czasem inne kwaskowate owoce (np. wiśnie), od czasu do czasu zaprawiam wodę czerwonym, bardzo wytrawnym winem – bardzo niewielką ilością, alkoholu w tym nie czuć, ale woda zyskuje fajny cierpki posmak i pije się ją bez żadnych problemów. Możesz też rozprowadzić w wodzie odrobinę octu jabłkowego – on też uławia odchudzanie.
Dorzuć do wody jakiś odchudzający suplement!
Możesz użyć aqua slim (choć pewnie nie zadziała, bo jest bardzo słabe) albo dowolnego innego suplementu sprzedawanego w kapsułkach na przykład TEJ ZIELONEJ KAWY . Gwarantuję, że nie tylko zyskasz motywację do wypicia wody, bo przecież szkoda, żeby suplement się zmarnował, ale też szybciej schudniesz, bo po rozpuszczeniu w wodzie zielona kawa bynajmniej nie straci swoich właściwości, pod warunkiem jednak, że nie przetrzymasz jej w tej wodzie przez tydzień :-).
No i to na razie wszystko. Ciąg dalszy nastąpi, a będą nim informacje na temat zatrzymywania wody przez organizm i metod radzenia sobie z tym zjawiskiem. Do usłyszenia!
ja jak mam problem z piciem wody, czasami rzeczywiście kiepsko wchodzi to dodaję właśnie albo jakiś suplement jeśli mam pod ręką, albo aqua slim, ale też często sporo soku z cytryny i łyżeczkę dwie łyżeczki miodu, taka z miodem jest boska
Ten pomysł z dodatkami do wody bardzo mi się podoba, właśnie na wieczór dolałam odrobinę czerwonego wina, ma lekko kwaskawy smak i jest fajna w piciu
Cześc Anita, dziękuję za post, szczególnie za te podpowiedzi na koniec, sama mam problem z piciem wody, a niedawno kupiłam zieloną kawę, zastanawiam się czy do takiej dużej butli, takiej jak twoja 1,75l wrzucić od razu wszystkie kapsułki? Jak myślisz ? No i jeszcze pytanie jak szybko to wypić, żeby zachowało swoje właściwości.
PS dlaczego masz tyle tych captcha? to trochę utrudnia komentowanie i trzeba się bardzo spieszyc!
cześć, dzięki za pytanie, już odpowiadam: