Spirulin Plus na oczyszczanie – opinie, cena, gdzie kupić?
Spirulin Plus to moje najnowsze odkrycie. Tak naprawdę to tabletki nie tylko na oczyszczenie i odkwaszenie organizmu, ale też tabletki, które świetnie wspomagają odchudzanie.
Docenisz je na pewno, jeśli twoje dotychczasowe wysiłki zrzucenia zbędnych kilogramów szły na marne. >>> Spirulin Plus tak szybko i sprawnie reguluje fizjologię, że jego efektywność cię zaskoczy. Mnie w każdym razie zaskoczyła, bo nie sądziłam, że połączenie spiruliny i chlorelli, może wywierać tak silnie pozytywny wpływ na metabolizm, trawienie, poziom energii i wreszcie na odchudzanie.
Czym jest spirulina a czym chlorella?
Najczęściej określa się je mianem mikroalg, choć pod względem biologicznym chlorella jest glonem, a spirulina bakterią (naprawdę!). Obydwa mikroorganizmy mają bardzo intensywny kolor. Chlorella jest zielona, a spirulina może mieć nawet ciemny niebieskawy odcień zieleni. Obydwa mikroorganizmy są doskonałym źródłem białka i świetnie wpływają na organizm. Ich stała popularność świadczy o tym, że są bardzo doceniane przez użytkowników. Zresztą badania potwierdzają ich odżywcze i bioaktywne właściwości. Stosując mikroalgi można osiągnąć szereg korzyści zdrowotnych. Są one również świetnym środkiem oczyszczającym i odkwaszającym oraganizm oraz wspomagającym odchudzanie.
Dlaczego warto stosować Spirulin Plus?
Spirulin Plus przydało mi się po powrocie z lipcowych wakacji, w czasie których pozwoliłam sobie na prawdziwą dietetyczną rozpustę. Rozpusta była uzasadniona o tyle, że urlop z dziećmi spędzaliśmy u moich rodziców, a tam króluje niereformowalna, tradycyjna, tłusta i słodka polska kuchnia.
Ale do rzeczy.
Spirulin Plus postanowiłam wypróbować w celu kompleksowego oczyszczenia organizmu i pozbycia się paru zbędnych kilogramów po obfitych w tłustości i słodycze wakacjach.
Chlorellę, która jest jednym ze składników spirulin Plus znałam i doceniałam już wcześniej, ale ze spiruliną nie miałam wcześniej do czynienia. Toteż zanim wybrałam Spirulin Plus dokładnie przeanalizowałam skład i dopiero po tej analizie, stwierdzając, że może się przydać, ją kupiłam.
Spirulin Plus – moje efekty
Ni mniej ni więcej jak to, że w ciągu niecałego miesiąca pozbyłam się całego powakacyjnego balastu, wygląd mojej cery wrócił do normy, przestało szwankować trawienie i do codzienności wróciłam pełna energii.
Jak to możliwe?
Działanie i składniki Spirulin Plus
Ogólnie rzecz ujmując Spirulin Plus działa na organizm oczyszczająco,odkwaszająco i wzmacniająco. Bo tak działają jego składniki. Wśród tych składników oprócz spiruliny i chlorelli znajdują się: lucerna siewna, mniszek lekarski, pokrzywa zwyczajna, zielona herbata i cynk.
Jednak to ogólnikowe stwierdzenie (oczyszczanie, odkwaszanie, wzmacnianie) niewiele mówi. Postaram się więc opisać to działanie bardziej obrazowo, przywołując przykłady własnych doświadczeń. Zacznę po kolei od tych efektów, które pojawiają się najpierw, potem przejdę do efektów późniejszych i nie tak łatwych w obserwacji (nie tak oczywistych) jak te pierwsze.
- Jako pierwsze zauważysz to, że zmieniły się twoje wypróżnienia. To znaczy jeśli do tej pory miałaś problemy z zaparciami, to dzięki Spirulin Plus tych problemów się pozbędziesz. A nawet jeśli takich problemów nie miałaś, zauważysz, że układ wydalniczy pracuje znacznie sprawniej. Co to oznacza? Brak problemów z trawieniem, zero zgagi czy wzdęć nawet po pokarmach, które z reguły ciężej się trawi. To połączenie działa naprawdę rewelacyjnie na trawienie.
- W tym samym czasie dojdzie też już do usprawnienia cyrkulacji płynów w organizmie, co na pewno zauważysz obserwując dość częste oddawanie moczu. To dobry objaw. Przestaniesz czuć się nadmiernie pełna, spuchnięta czy ociężała. To działanie może też znacząco osłabić uciążliwość PMS. Jeśli zdarza ci się cierpieć z ich powodu, to mogą znacząco osłabnąć. Również kobiety, które PMS nie mają, ale mimo wszystko w drugiej połowie cyklu odczuwają charakterystyczną ociężałość, powinny odetchnąć z ulgą. Przy okazji warto też wspomnieć, że składniki Spirulin Plus, te zioła które są w nim zawarte, świetnie wpływają na funkcjonowanie żołądka, wątroby czy nerek, to jest tych organów, które odpowiadają za sprawne trawienie i za sprawne oczyszczanie organizmu z produktów przemiany materii w tym oczywiście również toksyn.
- Po kilku dniach zauważysz że już nie czujesz się “wypchana”, nawet po zjedzeniu posiłku. Trawienie odbywa się naprawdę sprawnie, nie ma charakterystycznej ociężałość i czy ospałości. A jeśli tylko nie zaniedbasz picia wody, to po około tygodniu, a nawet wcześniej zauważysz, że twój brzuch wyraźnie stał się bardziej płaski, twój metabolizm przebiega szybciej, a ty masz więcej energii. Chyba nie muszę dodawać, że już to spowoduje, że zaczniesz żyć intensywniej i chętniej się ruszać.
- Objawu, który teraz wymienię, raczej nie zaobserwujesz od razu, bo jest to wzmocnienie układu odpornościowego. Na pewno jednak zauważysz, że w sezonie przeziębień, nie poddajesz się tak łatwo zarazkom.
- Po kilkunastu dniach, a najwyżej kilku tygodniach suplementacji, stwierdzisz, że funkcjonujesz na co dzień dużo lepiej, że jesteś lżejsza, nie masz już takiej ochoty na podjadanie, masz znacznie więcej energii, lepszy nastrój, lepiej śpisz.
- Spirulin Plus wpłynie też na twój wygląd i to możesz oczywiście zauważyć choć nie na pierwszy rzut oka. Ale jeśli zdecydujesz się na suplementację, postaraj się zaobserwować jak zmienia się kondycja twoich włosów i skóry czy twoich paznokci, a zmieni się na pewno na plus.
Na koniec dodam jeszcze, bo myślę, że to bardzo ważne, że składniki Spirulin Plus nie tylko oczyszczają organizm powierzchownie, to znaczy usuwają nadmiar wody z organizmu, czy ułatwiają oczyszczanie jelit, ale też działają bardziej dogłębnie. Chlorella na przykład doskonale radzi sobie z zanieczyszczeniami, które gromadzą się w komórkach. Oczyszcza organizm na poziomie komórkowym – to zostało wielokrotnie potwierdzone.
Kiedy i czy warto stosować Spirulin Plus? Moja opinia i opinie z forum
Ja osobiście używałam jej ostatnio jako swego rodzaju detoksu, po wspomnianych wyżej wakacjach, ale suplementacja jest dobrym rozwiązaniem zawsze wtedy, gdy zauważasz że twoja wydajność spada. Chodzi zarówno o wydajności fizjologiczną twojego organizmu, jak i sprawność psychiczną.
Te spadki wydajności mogą być efektem zaniedbań dietetycznych lub gromadzących się w ciele zanieczyszczeń, czy też zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. I jeśli tak się dzieje, a ty nie cierpisz na żadne poważne choroby (bo choroby też mogą powodować spadek wydajności) to warto zainteresować się oczyszczaniem.
I myślę, że Spirulin Plus w tym przypadku jest naprawdę najlepszym rozwiązaniem. A na pewno jednym z najlepszych.
Tak więc moja opinia brzmi: warto stosować zawsze wtedy, gdy pojawia się taka potrzeba, bo oczywiście nie wszyscy potrzebują detoksu, choć pewnie większość z nas tak.
Jeśli chodzi o opinie innych osób, to opinie z forum, na którym się udzielam potwierdzają wysoką skuteczność tego konkretnego suplementu. Polecam przejrzeć internety, choć tak naprawdę dobre merytorycznie i rzetelne opinie dość trudno wyłowić z zalewu opinii bezwartościowych (np. jednozdaniowych).
Gdzie najlepiej kupić Spirulin Plus?
Kupić go czy nie kupić? To już oczywiście twoja decyzja. Myślę jednak, że jeśli nie chcesz bawić się zielarza i samodzielnie komponować sobie jakieś ziołowe zestawy oczyszczające, to zakup Spirulin Plus jest jak najbardziej uzasadniony.
A można go kupić bardzo łatwo na stronie producenta pod adresem >>> SpirulinPlus.pl – tu możesz kupić od razu nawet kilka opakowań, albo jedno opakowanie na próbę. Z tym, że to ostatnie (opakowanie na próbę) można jedynie zamówić na podstronie >>> SpirulinPlus.pl – oferta specjalna.
To, moim zdaniem, najlepsze miejsce do zakupu tego konkretnego produktu. Na pewno kupisz tam produkt oryginalny i z gwarancją satysfakcji. Do tego (sprawdziłam!) przesyłkę otrzymasz bardzo szybko i będzie ona dyskretna.
cześć, właściwie to autorka dobrze opisała mniej więcej jak to wygląda, w moim przypadku było chyba bardzo podobnie, może jakieś drobne różnice, albo na coś innego zwracałam uwagę, bo wiadomo każdy ma inne powody do stosowania suplementow czy oczyszczania organizmu. W moim przypadku to były ciłąegłe problemy ze skórą i na to w pierwszej kolejności zwracałam uwagę. Być może rzeczywiście jako pierwsze unormowało się trawienie, ale że jakichś szczególnych problemów z nim nie miałam, tylko sporadyczne, to nie bardzo przywiazywałam do tego wagę. Na pewno już w jakieś dwa czy trzy tygodnie bardzo poprawiła się moja cera, zaczęły znikać wszystkie drobne wypryski a nawet zaskórniki, wyraźnie się wygładziła i w ogóle, przestały też przetłuszczać mi się włosy co też było sporym problemem no i miałam dużo lepsze samopoczucie, nie wiem czy na skutek oczyszczania jako takiego czy na skutek tego, że zaczęłam lepiej wyglądać :-).
Na wagę za to w ogóle nie zwracałam uwagi, ale chyba zmniejszył mi się trochę cellulit i już nogi mi tak w pracy nie puchną co jest bardzo dobrym objawem. W kwestii wagi to może mam ze dwa centymetry mniej w biodrach ale że nie mam jakiejś dużej nadwagi (tylko odrobinę) to się nie ważyłam i nie waże na razie. Ogólnie efekty są bardzo pozytywne i spokojnie można stosować ten suplement.
a jak konkretnie wygląda działanie spirulin plus w sensie jak po kolei widać efekty, powie ktoś kto stosował? Znaczy wiem że tu napisane, ale chętnie usłyszałabym jeszcze od kogoś innego
hej, z tego co wiem to jak się za dużo na początku zjada tych alg to można mieć nieoczekiwane niespodzianki ze strony układu pokarmowego. Jak kiedyś przesadziłam z chlorellą to mnie wzdęło i miałam, no często korzystałam z kibelka, ale wtedy wystarczy zmniejszyć ilość albo na moment zrezygnować i potem do alg wrócić stopniowo zwiększając dawkowanie. Ja w każdym razie tak zrobiłam ale w końcu i tak kupiłam spirulin plus (kilka dni temu), bo uznałam że tak będzie najwygodniej no i tabletek z alg to trzeba sporo brać a one smaczne nie są, sproszkowane też nie bardzo mi pasują więc takie w kapsułkach wydały się strzałem w dziesiątkę zwłaszcza że tu i inne składniki są.
Aha dodam jeszcze że bardzo dokładnie przejrzałam liste składników i wydaje mi się, że nawet jeśli zaczniesz od początku stosować zalecaną dawkę żadnych problemów trawiennych mieć nie powinnaś, ilości alg są ok a inne składniki też nie powodują skutków ubocznych. W każdym razie nie powinny.
Jak będziesz zamawiać upewnij się tylko że to spirulin plus a nie coś innego a najlepiej kupuj w tym sklepie, bo to oficjalny sklep producenta więc masz pewność że kupujesz właśnie to a nie co innego, a przesyłkę dostaniesz w dwa trzy dni , zależy o jakiej porze i kiedy zamówisz
a czy ktoś miał problemy z trawieniem po tym? pytam bo kiedyś brałam algi i to co się działo w moich jelitach to była jakaś masakra
zgadzam się, że zwykłe algi są ok, ale moim zdaniem jak ktoś nie bardzo zna się na tym całym stuffie to bardziej skorzysta biorąc ten suplement. Dam przykład – ja zazwyczaj mam problemy z dozowaniem i spiruliny i chlorelli, biorę albo za dużo albo za mało i jeszcze na dodatek jak chcę brać je razem czy zamiennie to zaraz muszę kupować po jednym opakowaniu każdej, gdybym chciała dodać do tego coś jeszcze lista zakupów znowu by się rozrosła a na koniec okazałoby sie ze potrzebuje całej szafki albo przynajmniej całej jednej półki w szafce żeby to wszystko przechowywać, jeszcze do tego dochodzi sprawdzanie terminów przydatności, tak więc sporo zabawy z tym wszystkim.
Dlatego jak tylko pojawił się ten suplement przestawiłam się na niego właśnie.
Aha muszę dodać, że on ma jeszcze tę fajną zaletę, że wcale nie trzeba brać go nieprzerwanie ani nie trzeba jakoś szczególnie spieszyć się żeby zdążyć zjeść opakowanie przed upływem terminu ważności. Ja rozkładam suplementację na mniej więcej dwa – trzy miesiące i to jest wg mnie optymalnie i na to, by w miarę dobrze oczyścić i odkwasić organizm i nawet trochę przy okazji schudnąć.
Aha dodam jeszcze, że jak ktoś jeszcze nie stosował nigdy alg to powinien zacząć od przynajmniej miesięcznego stosowania chociaż nawet trzy miesiące będzie nawet lepiej. Efekty można zauważyć bardzo szybko. Samopoczucie bardzo się poprawia tak że polecam ten suplement i ogólnie algi oczywiście też 😉
bardzo lubię spiruline i chlorelle – jako dodatki oczywiscie bo same w sobie to one smaczne nie sa, ale świetnie oczyszczaja jelita, także polecam, może niekoniecznie zaraz jakiś wypasiony suplement – zwykłe algi tez są ok wg mnie 🙂