Kasza z sosem kalafiorowym z dodatkiem błonnika (obiad do 300 kcal)

Kasza z sosem kalafiorowym z dodatkiem błonnika (obiad do 300 kcal)
Rate this post

To danie proste i sycące, a jego przygotowanie zajmie ci około 30 minut – tyle, ile ugotowanie kaszy :-).

Bardzo często pojawia się w moim jadłospisie, bo raz: kocham kasze, dwa – uwielbiam kalafior, trzy – połączenie kaszy i bardzo gęstego sosu, to dla mnie idealne rozwiązanie.

Gwarantuję, że się najesz, danie przygotujesz bez problemu i możesz z powodzeniem potraktować je jako jeden z pomysłów na dietetyczny obiad nie tylko dla siebie. Reszta domowników też może je docenić, zwłaszcza że masz tu spore pole do popisu i… spory zapas kalorii, bo spokojnie możesz danie wzbogacić o dodatkowe 200kcal, czyli tak, by osiągnęło ok. 500 kcal.

Lista składników

Przyprawy według uznania. Ja wybrałam tym razem zioła prowansalskie i lubczyk.

Wersja superlight około 300 kcal

Kasza50 g (1/2 opakowania)
Kalafior400 g (około połowy)
Cebula38 g (połowa średniej szt.)
Czosnek7g (1 ząbek)
Masło7g (1 łyżeczka)
Jogurt naturalny75 g (1/2 małego opakowania)
Błonnik witalny Fibre Select5 g (1 łyżeczka)

Wersja standard około 400 kcal

Kasza50 g (1/2 opakowania)
Kalafior400 g (około połowy)
Cebula38 g (połowa średniej szt.)
Czosnek7g (1 ząbek)
Masło7g (1 łyżeczka)
Jogurt naturalny75 g (1/2 małego opakowania)
Błonnik witalny Fibre Select5 g (1 łyżeczka)
Ser żółty30 g (3 łyżki)

Sposób przygotowania

  1. Nastawiam kaszę i gotuję zgodnie z przepisem na opakowaniu. Tym razem wybrałam pęczak, ze względu na grubość, ale każda kasza dobrze wpasowuje się w smak tego dania.
  2. Siekam cebulę i czosnek a następnie duszę chwilę na rozgrzanym maśle. Dodaję odrobinę soli.
  3. Kalafiora dzielę na cząstki, dorzucam do cebuli i czosnku i podlewam niewielką ilością wody.
  4. Duszę do miękkości kalafiora, lubię by był “al dente”.
  5. Na koniec dodaję łyżkę błonnika, jogurt i ulubione zioła (jeśli nie wyobrażasz sobie dania bez soli dosól je tak, jak lubisz), a następnie miksuję blenderem.
  6. Kaszę układam na talerzu, na to wylewam sos i w wersji standard posypuję startym serem.

Uwagi

  1. To jakiej kaszy użyjesz, naprawdę nie ma znaczenia. Każda jest doskonała.
  2. Błonnik witalny możesz pominąć, ale ja go dodaję do większości potraw, szczególnie odkąd odkryłam Fibre Select, który nadaje się do tego celu idealnie. Zawsze mam go pod ręką >>>> to ten błonnik.
  3. Możesz spokojnie zmienić proporcje składników, poeksperymentuj, zwłaszcza że to naprawdę potrawa, którą można się najeść przy minimum kalorii. Przy przeliczeniach skorzystaj z dowolnego kalkulatora kalorii, ja polecam ten na stronie kalkulatorkalorii.net, bo jest zdecydowanie najwygodniejszy.
  4. Sos kalafiorowy możesz doprawić w ulubiony sposób. Ja szczególnie polecam: zioła prowansalskie, lubczyk, bazylię, ale też curry lub bardziej na ostro – z chilli i większą ilością czosnku.
  5. Jogurt możesz zamienić na śmietanę – wyjdzie nieco więcej kalorii, a może okazać się nieco smaczniejsze, choć moim zdaniem ta odrobina masła na początku i jogurt – zdecydowanie załatwiają sprawę.

Anita Jurkin

pozdrawiam :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

− one = five