Green Coffee Extract – recenzja
Dziś pora na kolejną recenzję suplementu wspomagającego odchudzanie. Stosowałam go jakieś 5 miesięcy temu, ale mimo to postanowiłam podzielić się opinią na jego temat. Mam na myśli Green Coffee 5K (wcześniej Green Coffee Extract), czyli preparat, którego siłą działania miał być ekstrakt z zielonej kawy. Czy faktycznie okazał się skuteczny? Odpowiedź poniżej…
O odchudzających właściwościach zielonej kawy słów kilka
Jeszcze do niedawna kawa kojarzyła się wyłącznie z napojem pobudzającym. Dlatego bardzo się zdziwiłam, gdy dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego jak kawa zielona tym bardziej, że przed oczami miałam wyłącznie czarne / brązowo-czarne ziarna.
Badania naukowe dowodzą, że zielona kawa wykazuje działanie odchudzające, ponieważ wspomaga proces spalania tkanki tłuszczowej. A wszystko to dzięki kwasowi chlorogenowemu. Nie ma go w czarnych ziarnach, ponieważ ulega on „zniszczeniu” podczas procesu palenia kawy. Sam kwas chlorogenowy odpowiada za ograniczenie poposiłkowego wzrostu poziomu cukru we krwi. Ogranicza zatem wilczy apetyt, z którym bardzo często można spotkać się po zjedzeniu posiłku bogatego w węglowodany proste.
W zasadzie nie znalazłam miejsca, gdzie mogłabym dostać ziarna zielonej kawy. Ale myślę, że ich smak nie przypadłby mi do gustu, bo podobno jest on cierpki (aż się krzywię, pisząc te słowa). Jednak znalazłam coś lepszego, czyli suplement diety. I właśnie na jego przykładzie postanowiłam przetestować cudowną moc zielonej kawy.
Green Coffee 5K (wcześniej Green Coffee Extract) – moje przemyślenia
Green Coffee 5K wybrałam przede wszystkim dlatego, że akurat były w promocji i już słyszałam kiedyś o tym producencie. Sama cena może mimo wszystko nie jest najniższa, ale nie jest to dla mnie wadą na tyle, żeby rezygnować z zakupu.
Jedno opakowanie zawiera aż 60 tabletek, sama zaś kuracja trwa 1 miesiąc. Jak nietrudno policzyć, trzeba zażywać po 2 tabletki każdego dnia. Choć jadłam 5 posiłków dziennie, to pigułki łykałam przed posiłkami głównymi
Tabletki Green Coffee 5K (wcześniej Green Coffee Extract) zawierają 500 mg ekstraktu z zielonej kawy, ekstraktu w stosunku 10:1 czyli de facto 5000 mg ekstraktu. Inne dostępne na rynku preparaty zawierają go znacznie mniej (średnio 400 mg).
Ponieważ wiem, że nie ma żadnych tabletek odchudzających, które zredukują masę ciała bez wysiłku, starałam się każdego dnia racjonalnie odżywiać. Ograniczyłam słodycze (jednak nie zawsze mogłam się powstrzymać), nie jadłam nic smażonego – tylko gotowane i pieczone. Jako tako wielkości posiłków nie zmniejszałam. Do tego jeszcze zaczęłam ćwiczyć. Tylko 2 razy w tygodniu – jeździłam na rowerze stacjonarnym oraz chodziłam na aerobic. I w zasadzie to tyle mojego działania.
No dobra, czas przejść do efektów, bo pewnie to Was najbardziej interesuje. Szczerze mówiąc wiele się nie spodziewałam, jednakże byłam pozytywnie zaskoczona. W pierwszym tygodniu zażywania tabletek schudłam 1 kg. Potem było już tylko lepiej. W 2 i 3 tygodniu moja waga wskazywała już 4 kg mniej. Po miesiącu łykania tabletek zrzuciłam łącznie 5 kilo. Może nie jest to jakiś specjalny wyczyn, bo niektóre diety reklamowane są jako te, które pozwalają schudnąć 20 kilo w miesiąc. Uważam, że jak na tabletki, które mają wspomagać odchudzanie efekt jest świetny. Co ważne, nie zauważyłam przyrostu masy ciała pod odstawieniu suplementu, ale dieta i ćwiczenia pozostały na tym samym poziomie.
Wnioski
Green Coffee 5K (wcześniej Green Coffee Extract) to preparat, który zaskoczył mnie pozytywnie. Podczas kuracji nie odczuwałam żadnych działań niepożądanych. Nie miałam problemów z bezsennością, bólem głowy czy nudnościami. Tabletki te sprawdzą się idealnie dla tych osób, które chcą stopniowo pozbywać się zbędnych kilogramów.
Green Coffee 5K jest do kupienia TUTAJ.